Nawigacja |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
....................
Pan Mateusz Bus zgodził się na publikację swojego komiksu, na łamach Gniewkoramy. Dlatego publikujemy początek komiksu w wersji papierowej, a cały komiks można obejrzeć na stronie internetowej http://tmgizg.pl.tl/Ludzie-i-ich-historia.htm.
..................................................................................
* * *
z wysokości twych
obojętnych ramion
rzucam się
w przepaść
nad którą w powietrzu zawisam
za żywa żeby umrzeć
za martwa żeby żyć
* * *
z wiru własnych myśli
kto mnie wyłowi
straszna to śmierć
utopić się w sobie
* * *
Boże, bądź miłościw mej miłości,
co grzeszna,
większa do bliźniego mego
niż do mnie samej
Zamążpójście
- Tacie
nie do zniesienia
ból mego ojca
oddającego
zdrada
za
miłość ponad życie
psią wierność
i uczciwość bez miary
jeden okruch zatajenia
z którym jak z kamieniem
biegam w kółko
zamknięta w obrączce przysięgi
***
blizny po słowo biciu
psa niegodnym
chowam pod srebrzystym futrem
upokorzoną dumę
stawiam na
wysokich obcasach
łzy zatrzymuję
gęstą firaną rzęs
z podniesioną głową
idę ulicą obok winowajcy
w duszy szczerze litując się nad nim
***
wariatka
- mówi –
bo chodzi w kapeluszu z chmur
świnia
- mówi –
bo ryj ma pełen
własnego zdania
suka
- mówi –
bo szczeka
zamiast kulić się do kolan
i dużo dużo jeszcze mówi
o perle
przed nim rzuconej
....................
zając
serce zaczyna walić
uszy wydłużają się w słuchy
oddech przyspiesza
strach
porasta mnie sierścią
lęku
kicam
do pokoju obok
cicho cichutko
na omszałych skokach
cicho cichutko
bezszelestnie
przysiadam na omyku
oczy jak paciorki
wytrzeszczam
i w napięciu czekam
co będzie
śrut bolesnych słów
wnyki podstępnego karceru
czy tylko klatka samotności
wyczekująco i nerwowo
strzygę słuchami
charakterystyka gada
co rano
bezszelestnie
wypełza z łóżka
złowrogo sycząc
często pluje jadem
co jest bolesne
ale nie: śmiertelne
w chwilach wzmożonej agresji
natychmiast atakuje
wbijając kły jadowe
skutkiem czego jest
częściowy paraliż ciała
i rany duszy
które trudno się goją
na co dzień leniwy
nieprzewidywalnie szybki i nieobliczalny
raczej nie do oswojenia
z pewnością niegodny zaufania
mąż jadowity
***
jak gwiazdkę z nieba
mnie zdjął
by przyczepić
do serdaka trofeów
zgasłam
***
śmiałeś się z wróbla
jestem orłem
tresowałeś sukę
jestem wilkiem
drżał przed tobą zając
połknie lew
niespodziewanie słodko pachnie
twój strach
***
po pracy
zaparzę ci herbatę
podam ci ją gorącą
w kubku z uchem
ciekawym opowieści z całego dnia
posłodzę
a potem zamieszam
w twych zmysłach
Grafiki: Wiesław Sadurski
**********************************
Jerzy Ratajczak skończył 70 lat
Jerzy Ratajczak z racji swoich 70 urodzin zorganizował 17 listopada br. dla swoich kolegów i znajomych turniej tenisa stołowego. W imprezie wzięło udział 18 zawodników, których podzielono na dwie grupy: amatorów i zaawansowanych.
zdjęcia: Krzysztof Rolirad
Turniej rozpoczęły życzenia dla Jubilata od kolegów, którzy wręczyli mu wspaniałą, okolicznościową statuetkę oraz zaśpiewali mu 100 lat, po których Jubilat poczęstował wszystkich zebranych okolicznościowym tortem. Potem rozpoczęły się pojedynki na zielonym stole, które przebiegały w bardzo przyjaznej, przyjacielskiej atmosferze.
zdjęcie: nadesłane
Po turnieju triumfatorzy poszczególnych grup otrzymali dyplomy przygotowane przez Krzysia Tomasika z MGOKSiR-u oraz puchary i drobne upominki ufundowane przez Jubilata, a także wykonano z nimi i Jubilatem pamiątkowe zdjęcie.
zdjęcia: Krzysztof Rolirad
W poszczególnych grupach zwyciężyli:
Amatorzy:
1. Tyburek Rafał
2. Kłos Przemysław
3. Dahm Marian
4. Dahm Wojciech
5. Polewski Marek
6. Mróz Przemysław
7-10.
Polewski Patryk
Lorek Jan
Zakrzewski Michał
Majewski Rafał
Zaawansowani:
1. Nowak Patryk
2. Rajca Rafał
3. Kwaśnik Piotr
4. Świtała Grzegorz
5. Horkulewicz Bogdan
6. Gotowalski Szymon
7-8
Karczewski Damian
Malinowski Bartek
zdjęcie: Krzysztof Rolirad
tekst: nadesłane
Jerzy Ratajczak zamieszkuje w Gniewkowie od urodzenia i zna dobrze aktualne problemy jego mieszkańców. Jest on emerytowanym nauczycielem, który w gniewkowskich szkołach przepracował 35 lat i znany jest licznym mieszkańcom Gminy Gniewkowa i okolicy, jako aktywny działacz społeczny, kulturalny, młodzieżowy i sportowy.
Za swoje zasługi wielokrotnie nagradzany był różnymi odznaczeniami i wyróżnieniami.
W czasie swej działalności jeszcze piastuje lub piastował także różne funkcje takie jak:
- wiceprezes Kujawsko – Pomorskiego Związku Orientacji Sportowej w Toruniu
- wiceprzewodniczący koła Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Gniewkowie, organizator wycieczek dla emerytów
- wiceprzewodniczący Rodzinnego Ogrodu Działkowego w Gniewkowie
- ławnik Sadu Okręgowego w Bydgoszczy na kadencje 2008-2011
- wiceprezes Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” w Gniewkowie w latach 2002-2009
- prezes Oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego 1998-2000
- wiceprezes ds. wychowawczych KS Start – Unia w Gniewkowie w latach 1982 – 1991
- radny Rady Miejskiej w Gniewkowie w latach: 1988–1990, 1994–1998 oraz 2002-2006, a także radny Sejmiku Samorządowego Województwa Bydgoskiego
Długoletni instruktor ZHP, organizator biwaków, obozów, złazów harcerskich i imprez takich jak np. Manewry Techniczno-Obronne, Chorągwiane i Hufcowe Zawody na Orientacje itp.
Uczestnik wielu imprez sportowych w kraju i za granicą. Wiele miejsca w życiu Jerzego Ratajczaka zajmował sport, będący motywacją do życia, a szczególnie bieganie oraz tenis stołowy, które propagował przez wiele lat.
ooooooooooooooooooooooo
Nasz czytelnik prosi o pomoc.
Jeżeli ktoś z Państwa poznaje osoby na zdjęciu, a zarazem pamięta jakieś szczegóły związane z tymi osobami (także jeżeli chodzi o ich miejsce pochówku), to prosimy o kontakt na adres tmgizg@wp.pl
<><><><><><><><><>
Przeprosiny
Z całego serca chciałem serdecznie przeprosić moją ukochaną żonę Katarzynę, którą skrzywdziłem.
Wybacz mi kochanie, kocham cię, jesteś dla mnie najważniejsza.
Tomasz Grabowski
<><><><><><><><><>
30 lat pracy społecznej
mgr Halina Długołęcka
Pani Halina ukończyła Wyższą Szkołę Pedagogiczną w Bydgoszczy – kierunek Pedagogika Społeczna. Kieruje działem terapeutyczno-opiekuńczym w Domu Pomocy Społecznej w Warzynie. Prezesuje także Stowarzyszeniu na Rzecz Wspierania Osób niepełnosprawnych "Warzynek" - wraz z członkami podejmują zadania na rzecz pomocy osobą niepełnosprawnym. Jako mała dziewczynka miała już kontakt z osobami niepełnosprawnymi. Jest mamą 2 dorosłych synów. Urodzona w Warzynie.
Zainteresowania: hodowla kwiatów doniczkowych. Lubi zwierzęta, przyrodę, jazdę na rowerze. Sama mówi: praca w DPS spełnia moje oczekiwania, gdyż mogę się realizować dzięki życzliwości dyrektora DPS Pana Stanisława Sobeckiego, który stanowi dla mnie wzór do naśladowania. Pragnę w dalszym ciągu podnosić swoje kwalifikacje zawodowe.
TMGIZG przedstawia
Pan Edmund Konieczka urodził się 15 listopada 1941r. w Gąskach. Całe życie związał z Gniewkowem, gdzie obecnie mieszka. Jest kolekcjonerem, społecznikiem i miłośnikiem ziemi kujawskiej oraz członkiem Towarzystwa Miłośników Gniewkowa i Ziemi Gniewkowskiej.
Autor następujących publikacji:
- Cmentarz parafii p. w. Św. Mikołaja
- Kościoły Dekanatu Gniewkowskiego
- Cmentarz parafii p. w. Maksymiliana Kolbego w Płonkowie, gm. Rojewo
- Powstanie wielkopolskie na przedpolach Gniewkowa (1918-1919-1920)
- Cmentarz parafii p. w. NSPJ w Gniewkowie
- Kapliczki i figury przydrożne z okolic Inowrocławia
- Dworki i pałace z okolic Gniewkowa
- Skorowidz do "Gniewkoramy", 1993-2007
Pan Edmund Konieczka wydał ostatnio książkę pod tytułem "Przewodnik po Gniewkowie".
Można ją nabyć w gniewkowskiej bibliotece.
Zachęcamy do lektury!
Nasz czytelnik prosi o pomoc
Na zdjęciu: po prawej stronie p. Jan Tomczak
"Jan Tomczak urodził się w 1904 roku w Tupadłach, gmina Złotniki Kujawskie. Pracował jako szofer u Niemca nazwiskiem Kluge. Po powrocie z powstania (chyba) z okolic Warszawy, został wydany przez wspomnianego Niemca przedstawicielom gestapo, przez co został aresztowany i wywieziony z grupą okolicznych mężczyzn przeznaczonych do likwidacji na północ od Gniewkowa. Jeden z kierowców ciężarówek dowożących ludzi na egzekucję, wyjawił mojej rodzinie po wojnie, że wie gdzie znajdują się zwłoki mojego pradziatka (Zajezierze/Dąbki) - bo był naocznym świadkiem. Jednak po ekshumacji nie potwierdzono tego faktu. Dodam, że w latach dwudziestych, mój pradziadek był kanonierem 5 baterii 4 pułku artyrelii polowej w Inowrocławiu. To tyle co wiem w tym temacie. Chciałbym jak najwięcej dowiedzieć się o sylwetce mojego pradziatka Janka."
Jeżeli ktoś z Państwa by mógł pomóc w tej sprawie, to czekamy na informację pod adresem tmgizg@wp.pl
|
|
|
|
TRADYCJE KUJAW
Gabriela Muszyńska - urodziła się na Kujawach.Opowiada o tym jakie były dawniej zwyczaje:
Palmowa Niedziela to święcenie palmy, potem dni postne. Dania były takie: śledzie, ziemniaki, żurek wiejski ukiszony w garnku kamiennym.W Wielką Sobotę święcono potrawy,w koszyku znaleźć można było szynkę, wędliny, jajka czyli pisanki, które farbowano w łuskach cebuli, w zielonym życie, a także baranek z masła, chleb pieczony w wiejskim piecu, chrzan, sól, pieprz.
Jedzono dopiero w pierwsze święto po rezurekcji, a msza odbywała się o godzinie szóstej rano.
Siadało się do śniadania, na początku dzielono się święconym jajkiem, później był żurek wiejski z szynką, jajkiem i świeżym chrzanem. Na stole nie mogło zabraknąć baby drożdżowej, sernika, szynki, wędliny, baranka z masła i gotowanej białej kiełbasy.
Na biało przykryty stół kładziono bukiet z palmą oraz gryszpan.
Nie zapominano o dzieciach, którym robiono gniazdka z siana, do których wkładano jajka z cukru oraz jakąś niespodziankę. Dzieci musiały je odszukać.
Drugi dzień Świąt Wielkanocnych to lanie wodą czyli śmingus-dyngus i przywołówki.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|