Strona tu Mieszkańcy Gniewkowa i Ziemi Gniewkowskiej - gmina Gniewkowo
  Krzysztof Rolirad - informacje archiwalne(aktualności: Facebook, profil Krzysztof Rolirad)
 

Szanowni Państwo 

Przez wiele lat starałem się działać społecznie,
w taki sposób, aby być jak najmniej widzialny.
Przez kilka lat byłem np. wolontariuszem
"Caritasu" i Domu Dziecka.
Kiedy jednak wystąpiłem publicznie
w obronie innego wolontariusza,
to zaczęło się wokół mnie wiele szumu medialnego.
Dlatego chcę siebie Państwu, w jakiejś mierze przedstawić.

Pozdrawiam serdecznie.
Krzysztof Rolirad
...............................
   Poznajmy się...




na zdjęciu jestem ja, czyli m.in. były prezes i wiceprezes 
 Towarzystwa Miłośników Gniewkowa i Ziemi Gniewkowskiej, 
 współzałożyciel SINGniewkowo oraz Towarzystwa Miłośników Gniewkowa, 
 pomysłodawca projektów "Po sąsiedzku" oraz 
 "tu Mieszkańcy Gniewkowa i Ziemi Gniewkowskiej",
a zawodowo nauczyciel, urzędnik, doradca rodziny. 


(-:


Moja Córeczka ma na imię Helenka. 
W odróżnieniu ode mnie Helenka lubi być fotografowana.
(-:


A to moja Żona Ewa.



Kilka lat już minęło. (-:

===========================

fot. Marta Domańska - Buczek
W przeddzień rocznicy śmierci Ojca Świętego Jana Pawła II, w sali koncertowej MGOKSiR miał miejsce montaż słowno-muzyczny, poświęcony pamięci papieża. Montaż prowadziłem razem z p. Dawidem Rogalskim.
(źródło: www.mgoksirgniewkowo.pl)

===========================


===========================



=======================



A to także ja, w trakcie wymyślonego przeze mnie projektu "Po sąsiedzku". 
Ktoś musiał wcielić się w rolę Św. Mikołaja. Tym razem ta sympatyczna rola przypadła właśnie mi.
(-:


źródło: Facebook

Działania w ramach wymyślonego przeze mnie projektu
tu Mieszkańcy Gniewkowa i Ziemi Gniewkowskiej”.
W ramach wyżej wymienionego projektu działamy w następujących "pod-projektach": 
- „Warto sięgać w głębię” - działania w zakresie kultury,
- „Wędrująca książka” - działania w zakresie promocji czytelnictwa,
- „Po sąsiedzku” - działalność społeczna i charytatywna.
Powołaliśmy do istnienia, także nowe stowarzyszenie - „Towarzystwo Miłośników Gniewkowa”, które będzie podejmować  działania, dotyczące historii naszego miasta i naszej gminy Gniewkowo,
- „Po sąsiedzku” - działalność społeczna i charytatywna.

========================

===========================



===========================





Podczas wymyślonego przeze mnie cyklu spotkań
"Warto sięgać w głębię",
który wpisywał się między innymi w obchody
"Dni Gniewkowa".
=========================


(fot. P. Jędrzejczak)

Od 2010 do 2014 roku, byłem członkiem Zarządu ROD "Siła" w Gniewkowie. Złożyłem rezygnację z dniem 10 kwietnia 2014r. Na zdjęciach powyżej odwiedziłem działkowców w ramach corocznego przeglądu działek.

Z okazji Dnia Dziecka, ROD "Siła" w Gniewkowie zorganizował
dla dzieci z gniewkowskich przedszkoli, kilkugodzinne spotkanie na terenie ogrodów
działkowych. Do tego zadania, jako pomysłodawcę, Zarząd wytypował mnie.




Mała Helenka Rolirad (jeszcze nie jest przedszkolakiem), czeka zniecierpliwością, aby zaprosić swoich nowych znajomych
z przedszkola na działkę swoich rodziców. 
(-:



Zabawy dla dzieci z okazji Dnia Dziecka, odbywały się także na mojej działce. 
(zdjęcie powyżej)
===========================


Podczas akcji przygotowywania kartek świątecznych
(charytatywnyc
h), na rzecz jednej z organizacji społecznych.
===========================

Uchwała nr IV/33/2011

Rady Miejskiej w Gniewkowie


z dnia 26 stycznia 2011 r.

w sprawie zatwierdzenia Społecznej Rady Programowej jako instytucji doradczo-kontrolnej działającej przy Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury Sportu i Rekreacji w Gniewkowie.

Na podstawie art. 18 ust.2 pkt.15 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (tekst jednolity Dz. U. z 2001r. Nr 142, poz. 1591, Dz. U. z 2002r. Nr 23, poz.220, Nr 62, poz.558, Nr 113, poz.984, Nr 153, poz.1271 i Nr 214, poz. 1806 oraz z 2003r. Nr 80, poz. 717 i Nr 162, poz. 1568, z 2004r. Nr 102, poz. 1055, Nr 116, poz. 1203, z 2005r. Nr 172, poz. 1441 i Nr 175, poz. 1457, z 2006r. Nr 17, poz. 128, Nr 181, poz. 1337, z 2007r. Nr 48, poz. 327, Nr 138, poz. 974 i Nr 173, poz.1218, z 2008r. Nr 180, poz. 1111, Nr 223, poz.1458, z 2009r. Nr 52, poz.420 i Nr 157, poz. 1241 oraz z 2010 r. Nr 28, poz. 142, Nr 28, poz. 146 i Nr 106, poz.675), art. 13 ust.2 pkt.3 ustawy z dnia 25 października 1991 r. o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej (tekst jednolity Dz.U. z 2001r. Nr 13, poz.123, z 2002r. Nr 41,poz.364, z 2003r. Nr 96, poz.874, Nr 162, poz.1568, Nr 213, poz.2081, z 2004r. Nr 11, poz.96, Nr 261, poz.2598, z 2005r. Nr 131, poz.1091, Nr 132, poz.1111, z 2006 r. Nr 227,poz.1658, z 2009r. Nr 62,poz.504) oraz § 10 ust. 3 Statutu Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury Sportu i Rekreacji w Gniewkowie nadanego uchwałą nr IX/53/2003 Rady Miejskiej w Gniewkowie opublikowanej w Dzienniku Urzędowym Województwa Kujawsko-Pomorskiego Nr 61, poz. 1011 z dnia 24.06.2003 r.

Rada Miejska uchwala, co następuje:

§ 1.

Zatwierdza się Społeczną Radę Programową jako instytucję doradczo-kontrolną działającą przy Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury Sportu i Rekreacji w Gniewkowie na okres dwóch lat w następującym składzie:

1/Pan Janusz Bożko

2/Pan Paweł Drzażdżewski

3/Pan Tomasz Gremplewski

4/Pani Magdalena Kłosowska

5/Pan Krzysztof Rolirad

6/Pan Robert Wojewódka

7/Pan Artur Woźniak


§ 2.

Wykonanie uchwały zleca się Dyrektorowi Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury Sportu i Rekreacji w Gniewkowie.

§ 3.

Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia i podlega ogłoszeniu w sposób zwyczajowo przyjęty.

UZASADNIENIE

Wywołanie uchwały w sprawie zatwierdzenia składu osobowego Społecznej Rady Programowej, zaproponowanego przez Dyrektora MGOKSIR, wynika z treści § 10 ust. 3 Statutu Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury Sportu i Rekreacji w Gniewkowie.

Zaproponowany skład Rady Programowej stanowią osoby od wielu lat zaangażowane w działalność kulturalną i sportową gminy, których doświadczenie umożliwi realny wkład w ofertę kulturalno-sportową MGOKSiR-u.
===================================================



Mieszkańcy Gniewkowa kolejny rok z rzędu porządkowali zaniedbane groby na cmentarzu. Po raz pierwszy zbierali pieniądze na ich odnowienie.
W akcję włączyli się także radni: Janusz Kozłowski (wziął udział w kweście, a także osobiście pucował tablicę na grobie doktora Glabisza) i Janusz Bożko (na cmentarz przyszedł wraz z uczniami z Samorządu Uczniowskiego, którzy sprzątali zaniedbane groby nauczycieli); Beata Kowalska (kierownik SZEAS-u), Adam Straszyński (prezes PKG), Krzysztof Rolirad (prezes TMGIZG), Joanna Kowalska (dyrektor MGOKSiR), Lidia Chrośniak (kierownik MGBP), Rafał Tyburek, a także wolontariusze z Wolontariuszowni działającej przy ośrodku kultury oraz uczniowie gimnazjum z klubu młodego wolontariusza pod opieką nauczycieli Anny Haupt i Izabeli Mitaszki. 
źródło: www.pomorska.pl

===========================

Imieniny u rodziny (-:


V Imieniny Jana Kasprowicza , 28 czerwca 2014
źródło: www.mjkinowrocław.ecom.net.pl/
Mój przyjazd na imieniny Jana Kasprowicza, był dla mnie niecodziennym wydarzeniem.
Na imieninach pojawili się członkowie rodziny Poety.
Sam bardzo lubię pisać i czytać wiersze.
Dlatego przynależność do rodziny Jana Kasprowicza, jest dla mnie tak sympatyczna.
Na zdjęciu oprócz rodziny Jana Kasprowicza można zobaczyć wicestarostę p. Włodzimierza Figasa, dyrektorkę Muzeum im. Jana Kasprowicza p. Janinę Sikorską oraz p. redaktor Renatę Napierkowską. Ja jestem na zdjęciu, w prawym górnym rogu.






O tym, że na imieninach Jana Kasprowicza
było bardzo sympatycznie,
niech świadczą także powyższe zdjęcia.

źródło: www.mjkinowrocław.ecom.net.pl/
============================================

W okresie, kiedy byłem członkiem Zarządu TMGiZG,
wydaliśmy tomik wierszy,
który przedstawiliśmy z poniższym wstępem:


Drodzy Czytelnicy! 
Każdy z nas jest nośnikiem wielu uczuć, zarówno tych pozytywnych jak i negatywnych. Uczucia te kumulują się w nas do momentu, kiedy nie jesteśmy w stanie sami sobie z nimi poradzić. Wtedy można walczyć z tą bezradnością na różne sposoby. Jednym z tych sposobów jest przelanie naszych wewnętrznych rozterek na papier. Niektórzy „cząstką siebie” dzielą się natychmiast z innymi. Wielu jednak chowa te „rozterki” głęboko do szuflady i boi się komukolwiek je pokazywać. Naszą intencją jest by zachęcić innych, aby nie bali się sięgnąć do szuflady. Warto pokazać swoje wnętrze mimo tego, że nie raz zostaniemy wyśmiani. Częstokroć będziemy musieli pogodzić się z krytyką, czasem agresywną, czasem konstruktywną. Mimo wszystkich wad, jakie się wiążą z publikacją swoich wierszy najważniejsze jest to, że nie wstydzimy się samych siebie. 
Dawid Henryk Rogalski 
Krzysztof Rolirad 



…prosto z szuflady
Wiersze piszę najczęściej "do szuflady". Mam ich, już chyba kilkaset.
Za namową, zaprezentowałem publicznie, tylko "drugi garnitur". (-:

 Umierasz nad kartą 
 Każdego po-rana 
 I nocą ku śmierci 
 Odsłaniasz fi-rana. 
DRUGI GARNITUR 
Krzysztof Rolirad

Drugi garnitur 

Brnę w tylu prawdach
od zmierzchu do świtu … 
drugi garnitur.

I z taką złudą
żyję na jawie … 
już się nie zbawię. 

Dziś wam uczuć
jeszcze nie wskażę …
bo się poparzę. 

Pierwszy garnitur 
z drugim nie łączę … 
zamykam słońce. 

Wam daję drugi
gdyż mnie nie znacie … 
i pochowacie.

Zadry w swym sercu 
wyrwać nie mogę … 
i ruszyć w drogę. 

Rozmawiać z Bogiem 
dzisiaj nie zdołam … 
choć mam anioła. 

W zazdrosnym polu 
z wami nie będę … 
ono jest święte. 

Lasy śpiewają 
bajkę o świcie … 
tutaj jest życie. 

Łąka zakwitła
jak świeża rana … 
tak jej oddana. 

W Stwórcy nadzieja
siebie nie zniszczyć … 
zabrać z tych zgliszczy. 

Boże tak mocno 
jestem spóźniony …
idąc w Twe strony. 

Teraz już proszę 
Drogę daj prostą 
Niech myśli proste 
W mym sercu wzrosną

Niech się objawi 
Życie na ranie 
Niech będzie drugie 
Po pierwszym śniadanie 

Proste zamiary 
W prostym rozstaniu
Proste uczucia 
W ludzkim kochaniu

Proste zaświaty 
Po prostym życiu 
Długiej czystości 
Po krótkim myciu 

Drugi garnitur 
w pierwszej odsłonie …
na dziś to koniec.




Modlitwa

 

Bochen chleba

Daj mi z nieba

Panie Boże

Ja z nudzony

Brzucha strony

Ci otworzę

 

Bo me życie kruche

Marne w swej podłości

Więc mą duszę zostaw

Nakarm tylko kości

 

Tyle razy proszę

Ciebie w strachu wołam

Lecz z nastaniem ciszy

Modlić się nie zdołam

 

Zapomniałem o tym

Co jest ważne w życiu

Więc kiełbasę też daj

Myślę… o utyciu

 

Będę aż się świecił

Smalcem na mej gębie

Jednak… gdy pomyślę

Że Twe serce zgnębię

 

 

Więc też…

 

Miłość z nieba

Daj prócz chleba

Panie Boże

Pozwól ufać

Że me serce

Ci otworzę

 

Chcę swe życie zanieść

Chwaląc Ciebie szczerze

Paść do kolan Twoich

Oddać się w ofierze

 

Będę śpiewał

Wczesnym rankiem

Chwaląc rosę

 

Będę ziewał

Późną nocą

Sen przyniosę

 

Króluj Boże mój

Na ziemi i na niebie

Bardzo prosi marny...

Bądź na mym pogrzebie



Nie ma mnie

 

Kiedy śpię

Spalam się

 

Kiedy jem

Spalam się

 

Modlę się

Spalam się

 

Kocham cię

Spalam się

 

Znikłem gdzieś

W rzeczywistym istnieniu

Nie dając szans

Zmartwionym myślą

 

Nie ma mnie…

--------------------------------------------

zdjęcie: nadesłane

Został powołany do życia Ruch Społeczny „SINGNIEWKOWO”

Dnia 04.07.2013 r. w Gniewkowie odbyło się zebranie członków założycieli, na którym zebrani postanowili powołać do życia stowarzyszenie zwykłe pod nazwą Ruch Społeczny „SINGNIEWKOWO”, z siedzibą w Gniewkowie. Członkowie założyciele w osobach: Agnieszka Szafrańska, Krzysztof Rolirad, Adam Straszyński, uchwalili regulamin stowarzyszenia, określający jego nazwę, cel, teren i środki działania, siedzibę oraz przedstawiciela reprezentującego stowarzyszenie, którym został Adam Straszyński

żródło: www.singniewkowo.pl


 
Na zdjęciu: współzałożyciele Ruchu Społecznego SINGniewkowo.
Od lewej: p. Adam Straszynski, p. Agnieszka Szafrańska, p. Krzysztof Rolirad

zdjęcie: nadesłane

---------------------------------------------------------------------

   Krzysztof nieKolumb (-: 
 
Mimo, że nie mam „duszy” turysty, to postanowiłem się wybrać, pierwszy raz za granicę Polski. Kierunkiem mojej wyprawy była wyspa Bornholm. Wyjeżdżałem na kilka dni, a żegnałem  się z rodziną, tak jakby rozłąka miała trwać przynajmniej rok. (-:
Była to wyprawa morska, więc i morskie przygody się trafiały. Co prawda nie płynęliśmy, w trakcie sztormu, ale warunki były niełatwe. Zresztą w tym samym czasie, zdarzyły się wypadki śmiertelne na Bałtyku. Ja postanowiłem prawie całą wyprawę, spędzić na górnym pokładzie. Wiązało się to z tym, że wlewała się na plecy woda, a statek zachowywał się tak, jakby miał się za chwilę przewrócić.
Mnie, jednak nie spotkały te przygody, które zdarzyły się osobom pozostającym pod pokładem. „Sodoma i Gomora wymiotna”, nie miała tam końca. (-:
 
Fajna przygoda, wyspa piękna, ale chyba nie złapałem, jednak bakcyla turystycznego. (-:
Pozdrawiam
Krzysztof Rolirad 






Na zdjęciu, mam w dłoniach rysunek Córeczki mojej. Namalowała Ona statek, który miałem wziąć ze sobą, na pokład prawdziwego statku. (-:



Pierwsze pokazane publicznie "selfie". (-:


















**************************
 


A tutaj w trakcie prywatnych spotkań, z różnymi osobowościami świata zwierząt.

(-:



Pierwszy raz od dawien dawna, mogłem we wrześniu, właśnie tak spędzić sobotę. Nie mam "duszy turysty", ale jest to bardzo przyjemne i relaksujące.




W naszych rejonach nadal można spotkać pozostałości po budynkach z gliny. Dużo jeżdżę rowerem, dlatego łatwiej mi natknąć się na takie "perełki" przemijającego czasu.




Na rzece Wda.


----------------------------------


Do zobaczenia, w trakcie organizowania różnych akcji społecznych i charytatywnych.
Pozdrawiam serdecznie.
Krzysztof Rolirad
(-:


 Historia dzieli, historia łączy...



Na zdjęciu: goście przybyli na spotkanie z prof. Paszkiewiczem.



Na zdjęciu: goście wykładu zorganizowanego przez Komitet Wyborczy Wyborców Adama Straszyńskiego wraz z panem prof. Borysem Paszkiewiczem, wśród których można zauważyć członków kilku Komitetów Wyborczych oraz kandydatów na Radnych. 
Za przybycie na to spotkanie jestem wszystkim osobom bardzo wdzięczny.
Pozdrawiam serdecznie.
Krzysztof Rolirad - rzecznik KWW Adama Straszyńskiego


Na zdjęciu (od lewej): lider KWW Adama Straszyńskiego oraz kandydat na Radnego, p. Tomasz Sołtys, wraz z rzecznikiem KWW Adama Straszyńskiego, p. Krzysztofem Roliradem.
Zdjęcia: p. Jędrzejczak


 Gniewkowskie stowarzyszenia  
 zapaliły znicz pamięci  



W niedzielę, dnia 26 października br., odbyła się w kraju kolejna, szósta już, edycja akcji „Zapal znicz pamięci”. Celem współorganizowanego przez Instytut Pamięci Narodowej przedsięwzięcia jest przypomnienie zbrodni dokonanych przez Niemców na Polakach jesienią 1939 r. na terenach II Rzeczpospolitej wcielonych do III Rzeszy.




Okres okupacji rozpoczął się dla mieszkańców Gniewkowa wraz z wkroczeniem do miasta oddziałów niemieckich, co nastąpiło dnia 7 września 1939r. Od samego początku okupant stosował brutalną przemoc względem miejscowej ludności. Najeźdźcy w swym postępowaniu bynajmniej nie ograniczali się do gróźb i bicia mieszkających tu Polaków i Żydów. Już w pierwszych dniach okupacji rozpoczęto akcję fizycznej likwidacji osób niewygodnych dla nowych władz. Początkowo eksterminacja nie miała masowego charakteru, co dość szybko uległo zmianie. 




W najbliższej nam okolicy nie brak jest miejsc kaźni. Niewątpliwie największe z nich znajduje się w lesie pomiędzy Świętokrzyżem a Dąblinem. Tam to, już w początkach października 1939 r., okupanci przywozili samochodami ciężarowymi z inowrocławskiego więzienia uwięzionych uprzednio Polaków i Żydów, rozstrzeliwali ich, po czym ciała zakopywali w masowych grobach. Zbrodni dokonywano tam także w następnych miesiącach. Szacuje się, że w lesie pod Gniewkowem niemieccy zbrodniarze zamordowali ok. 3-4 tys. osób, głównie mieszkańców powiatu inowrocławskiego.




By oddać hołd ofiarom tych bestialskich mordów dnia 26 października br. w miejscu straceń tysięcy ofiar stawili się przedstawiciele gniewkowskich stowarzyszeń: p. Mariusz Dłoniak (Towarzystwo Miłośników Gniewkowa), p. Krzysztof Rolirad (Tu Mieszkańcy Gniewkowa i Ziemi Gniewkowskiej) oraz p. Adam Straszyński (Stowarzyszenie Inicjatyw Niezależnych Gniewkowo). Pod pomnikiem pomordowanych przybyli reprezentanci złożyli kwiaty i zapalili znicze.
Oby nigdy nie zostało zapomniane bestialstwo niemieckie z okresu II wojny światowej. Jesteśmy to winni tym, dla których nie było miejsca w świecie rządzonym przez opętanych szaleństwem samozwańczych „nadludzi”.
zdjęcia: A. Horkulewicz, tekst: M. Dłoniak





 
 
   
 
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja